Źródło: pl.wikipedia.org
To już pewne. Po tygodniach spekulacji, przecieków i nerwowych komentarzy w sieci stało się to, o czym wielu mówiło półgębkiem. Agnieszka Kaczorowska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych tancerek w historii „Tańca z Gwiazdami” – znika z parkietu. I to nie na chwilę. Decyzja zapadła. Kaczorowskiej zabraknie w nowej edycji hitu Polsatu.

Źródło: Polsat
Decyzja, która wstrząsnęła fanami
Informacja spadła jak grom z jasnego nieba. Choć od dawna media spekulowały o możliwym odejściu tancerki, nikt nie spodziewał się, że stanie się to teraz. „To wisiało w powietrzu. Atmosfera po ostatniej edycji była naprawdę napięta” – mówi osoba związana ze stacją.
Problemy narastały od miesięcy
Ostatnie miesiące były dla Kaczorowskiej wyjątkowo burzliwe. Rozstanie z Maciejem Pelą odbiło się szerokim echem. Para przez lata była symbolem perfekcyjnego duetu tanecznego, a ich separacja wywołała lawinę komentarzy w sieci.
Do tego doszła 17. edycja „Tańca z Gwiazdami”. Agnieszka zatańczyła z Marcinem Rogacewiczem. Ich współpraca na parkiecie szybko przeniosła się do życia prywatnego, ale finał był mniej niż idealny.
Kontrowersje po 17. edycji
Odcinek siódmy okazał się punktem zwrotnym. Kaczorowska wygłosiła emocjonalne przemówienie, w którym nie szczędziła słów krytyki wobec konkurentów. „Niektórzy się po prostu wożą, a nie tańczą” – miała powiedzieć. Publiczność oszalała, a media natychmiast podchwyciły temat.
Nie poprawiło sytuacji oświadczenie Rogacewicza, w którym aktor oskarżył innych uczestników o hejt. Fani podzielili się na dwa obozy – jedni bronią tancerki, inni łapią się za głowę.
Polsat potwierdza. Kaczorowskiej nie zobaczymy w nowej edycji
Przez tygodnie trwało wielkie odliczanie: wróci czy nie? Teraz już wiadomo – nie wróci. Informację potwierdził pracownik Polsatu w rozmowie z „Pudelkiem”, a chwilę później „Fakt” podał to samo. „Na sto procent jej nie będzie” – miał powiedzieć informator.
Decyzja nie jest wynikiem wyłącznie medialnych kontrowersji. Kaczorowska i Rogacewicz ruszają w ogólnopolską trasę teatralną ze spektaklem „7”. Terminy przedstawień pokrywają się z nagraniami i emisją programu, a część spektakli zaplanowano na niedziele – dokładnie wtedy, gdy widzowie oglądają „Taniec z Gwiazdami”. Kolizja była więc nieunikniona.
Internet reaguje natychmiast
W sieci zawrzało. Pod postami o odejściu Kaczorowskiej pojawiają się tysiące komentarzy. „To koniec pewnej ery”, pisze jedna z fanek. „Jak można było pozwolić, żeby tak kultowa osoba zniknęła?”, dodaje inny widz. Pojawiają się też głosy odwrotne: „Po ostatnich akcjach to było nieuniknione”.
Eksperci od show-biznesu podkreślają, że decyzja była logiczna: produkcja potrzebowała pewności, że tancerze będą dyspozycyjni, a tu kolizja obowiązków była absolutna.
Źródło: Youtube
Co dalej?
Czy zobaczymy ją jeszcze kiedyś w „Tańcu z Gwiazdami”? Czy drzwi zostały zatrzaśnięte na dobre, czy tylko na jakiś czas? Tego na razie nikt nie wie. Sama tancerka milczy. Rogacewicz także.
A my pytamy:
A Ty co o tym myślisz? Czy Kaczorowska powinna wrócić na parkiet, czy program potrzebuje nowego otwarcia?

Cześć! Nazywam się Robert Żyła i jestem dziennikarzem w RelNews. Na co dzień zajmuję się tworzeniem treści, które pomagają czytelnikom lepiej zrozumieć otaczający nas świat — od aktualnych wydarzeń społecznych po inspirujące historie ludzi z pasją .
W pracy stawiam na rzetelność, klarowność i nowoczesne podejście do informacji. Lubię łączyć klasyczny styl dziennikarski z nowymi formami przekazu — czy to w reportażu, wywiadzie czy analizie.
Najbardziej cenię sobie moment, gdy dobrze zadane pytanie prowadzi do szczerej, poruszającej odpowiedzi. Poza redakcją interesuję się fotografią, mediami cyfrowymi i podróżami — bo wierzę, że każdy nowy kadr i każda rozmowa uczą mnie czegoś o świecie i o sobie..
