Kłamstwa ziobrystów w sprawie Funduszu Sprawiedliwości – ujawniamy dowody

(Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl)

Kilka dni temu media ujawniły kontrowersyjną korespondencję posłanki PiS Marii Kurowskiej, dawniej związanej z Suwerenną Polską. E-maile pochodziły z 2020 roku. Pokazują, że środowisko Zbigniewa Ziobry ręcznie sterowało wydawaniem pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Choć politycy twierdzą, że dokument jest spreparowany, fakty temu przeczą. E-mail został wysłany ze skrzynki posłanki zarejestrowanej na serwerze Kancelarii Sejmu.

źródło: Grupa PTWP

Posłanka Kurowska – lojalna współpracowniczka Ziobry

Maria Kurowska zasiadała wcześniej w zarządzie województwa podkarpackiego. Od 2019 roku pełni funkcję posłanki. Dwukrotnie zdobyła mandat z odległego, 21. miejsca. Kurowska należy do najbardziej lojalnych współpracownic Zbigniewa Ziobry, szczególnie jeśli chodzi o Fundusz Sprawiedliwości.

Fundusz miał wspierać ofiary przestępstw. Jednak ujawnione dokumenty pokazują, że środki służyły również polityce. Pomagały zwiększać popularność polityków w poszczególnych okręgach. Jednocześnie umacniały pozycję Ziobry w strukturach państwowych.

źródło: Janusz Jaskółka / Youtube

Rozdawnictwo sprzętu i wpływy polityczne

Za rządów PiS Kurowska i inni politycy Suwerennej Polski rozdawali sprzęty zakupione z Funduszu Sprawiedliwości. Trafiały one do kół gospodyń wiejskich. Były to garnki, termosy, podgrzewacze i grille. Choć działania przedstawiano jako wsparcie lokalnych społeczności, pełniły też funkcję polityczną. Wzmacniały wizerunek polityków i budowały lojalność wyborców.

Posłanka aktywnie wspierała także Ochotnicze Straże Pożarne i szpitale na Podkarpaciu. W e-mailach nakłaniała urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości do szybszego działania. Często wysyłała wiadomości na prywatne skrzynki pracowników.

Autentyczność e-maili

Treść korespondencji wyraźnie pokazuje, że środowisko Ziobry miało pełną kontrolę nad Funduszem. Próby umniejszania sprawy przez polityków nie zmieniają faktu, że e-maile pochodzą z oficjalnych źródeł. Mogą stać się ważnym dowodem w badaniu mechanizmów politycznego sterowania funduszami publicznymi.

Wnioski i kontrowersje

Ujawnione informacje wywołały wiele kontrowersji. Fundusz Sprawiedliwości miał wspierać osoby poszkodowane przez przestępstwa. Tymczasem dokumenty pokazują, że środki wykorzystywano również w celach politycznych. Aktywność Kurowskiej i innych polityków wskazuje, że rozdawanie sprzętu i dofinansowania lokalnych instytucji wzmacniało ich pozycję partyjną.

Eksperci podkreślają, że takie przypadki podważają zaufanie do instytucji państwowych. Fundusze publiczne mogą łatwo stać się narzędziem politycznym. Śledztwa i transparentność w wydatkowaniu pieniędzy są niezbędne, by przywrócić wiarę społeczeństwa w sprawiedliwość i uczciwość instytucji.

Podsumowanie

Korespondencja posłanki Marii Kurowskiej ujawnia mechanizmy politycznego wpływu na Fundusz Sprawiedliwości. Dokumenty pokazują, że środki publiczne były wykorzystywane nie tylko do wsparcia potrzebujących, ale także w celu umacniania pozycji polityków związanych z Ziobrą. Sprawa stawia pytania o przejrzystość, kontrolę i etykę w zarządzaniu funduszami państwowymi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *