Warszawa jak co roku zamieniła się w biało-czerwone morze. Flagi powiewały na wietrze, patriotyczne pieśni rozbrzmiewały w całym centrum, a tłumy mieszkańców i turystów zapełniły Aleje Jerozolimskie i Most Śląsko-Dąbrowski. Według szacunków ratusza w Marszu Niepodległości wzięło udział około 100 tysięcy osób.
– To był naprawdę wyjątkowy dzień. Widać było radość ludzi, rodziny z dziećmi, starszych i młodych. Ale gdzie tłum, tam zawsze znajdzie się ktoś, kto chce zrobić zamieszanie – mówi pani Marta, uczestniczka marszu.
Policja miała pełne ręce roboty
Mimo ogólnego spokoju, służby odnotowały kilka incydentów, które wymagały interwencji. Rzecznik stołecznej policji, mł. insp. Robert Szumiata, przekazał, że funkcjonariusze zatrzymali 40 osób, a przy 91 uczestnikach znaleziono ponad 820 sztuk materiałów pirotechnicznych – od rac po petardy hukowe.
– Tak duża liczba skonfiskowanych przedmiotów pokazuje, że nasi policjanci skutecznie eliminowali zagrożenia zanim przerodziły się w coś poważnego – tłumaczy Szumiata.
Źródło: Tomasz Gzell / PAP
Wśród zatrzymanych poszukiwani przestępcy i osoby z narkotykami
Nie obyło się bez poważniejszych przypadków. Wśród zatrzymanych znaleźli się poszukiwani listami gończymi, osoby z narkotykami oraz te, które próbowały wnieść na marsz noże i maczety.
– To pokazuje, że Marsz Niepodległości nie jest miejscem dla ludzi, którzy chcą łamać prawo. Naszym celem jest bezpieczeństwo wszystkich uczestników – dodał jeden z funkcjonariuszy.
Szef MSWiA, Marcin Kierwiński, zapowiedział, że wszyscy, którzy złamali zakaz używania pirotechniki, zostaną ukarani. – Nie będzie taryfy ulgowej. Święto Niepodległości to nie okazja do popisów czy łamania prawa – podkreślił minister.
Źródło: Filip Błażejowski / FORUM
Publiczność doceniła spokój
Pomimo kilku incydentów większość uczestników podkreśla, że atmosfera była wyjątkowo pozytywna. – W końcu można było świętować z dumą i bez strachu, że coś się wydarzy – mówi pan Adam z Wrocławia.
Na oficjalnym profilu Policji w serwisie X pojawiły się też podziękowania:
„Dziękujemy wszystkim, którzy świętowali z szacunkiem i odpowiedzialnością. Razem pokazaliśmy, że wolność można świętować z dumą i spokojem.”
Źródło: Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Refleksja na zakończenie
Tegoroczny marsz przejdzie do historii jako jeden z najbezpieczniejszych w ostatnich latach – choć zatrzymania przypominają, że służby nigdy nie mogą spuszczać z tonu. A Ty – jak wspominasz tegoroczne obchody?
Cześć! Nazywam się Robert Żyła i jestem dziennikarzem w RelNews. Na co dzień zajmuję się tworzeniem treści, które pomagają czytelnikom lepiej zrozumieć otaczający nas świat — od aktualnych wydarzeń społecznych po inspirujące historie ludzi z pasją .
W pracy stawiam na rzetelność, klarowność i nowoczesne podejście do informacji. Lubię łączyć klasyczny styl dziennikarski z nowymi formami przekazu — czy to w reportażu, wywiadzie czy analizie.
Najbardziej cenię sobie moment, gdy dobrze zadane pytanie prowadzi do szczerej, poruszającej odpowiedzi. Poza redakcją interesuję się fotografią, mediami cyfrowymi i podróżami — bo wierzę, że każdy nowy kadr i każda rozmowa uczą mnie czegoś o świecie i o sobie..